Udziec z indyka to bardzo aromatyczne, miękkie, delikatne i soczyste mięso. Świetnie nadaje się do przygotowania pieczeni, która zachwyci podniebienia nawet najbardziej wymagających krytyków kulinarnych. Pieczony udziec z indyka w miodowo-ketchupowej marynacie doskonale sprawdzi się jako propozycja na obiad, a także jako dodatek na kanapki.
Czas przygotowania: 110 minut
Ilość porcji: 7-8 porcji
Poziom trudności: Łatwe
Składniki
- Udziec z indyka (ok. 1,5 kg)
- 5 łyżek oleju
- 2 łyżki miodu
- 3 płaskie łyżki ketchupu
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka słodkiej papryki
- szczypta ostrej papryki
- liście laurowe
- ulubione zioła
Sposób przygotowania
- Udziec dokładnie myjemy, osuszamy i wyciągamy ze środka kość. Można je piec również z kością, ale późniejsze jej wyjęcie może okazać się problematyczne, dlatego najlepiej zrobić to od razu.
- Przygotowujemy marynatę, mieszając w pojemniczku olej, miód, ketchup oraz paprykę. Dodajemy zduszony lub posiekany czosnek i dokładnie mieszamy.
- Mięso przekładamy do dużego pojemnika z nakryciem i dokładnie smarujemy marynatą. Wkładamy do lodówki i marynujemy przez kilka godzin, a najlepiej przez całą noc.
- Zamarynowany udziec przekładamy do specjalnego worka do pieczenia lub umieszczamy w naczyniu żaroodpornym. Obok mięsa kładziemy liście laurowe oraz zioła.
- Rozgrzewamy piekarnik do temperatury ok. 180 stopni Celsjusza i wkładamy do niego nasz zamarynowany udziec z indyka w miodowo-ketchupowej marynacie.
- W połowie pieczenia udziec można obrócić na drugą stronę, celem równomiernego opieczenia go z obu stron. Fani chrupiącej skórki mogą także podnieść temperaturę do 200 stopni Celsjusza na ostatnie 10 minut pieczenia.
Udziec z indyka w miodowo-ketchupowej marynacie to znakomite danie obiadowe. Można podawać go z całymi lub duszonymi ziemniakami bądź też z frytkami i sałatką. Po ostygnięciu udziec można kroić w cienkie plastry i stosować jako dodatek do kanapek. Marynowany udziec z indyka znakomicie pasuje do romantycznej kolacji we dwoje, świetnie komponując się z czerwonym i białym winem. Smacznego!